Polskie firmy mimo iż coraz więcej można przeczytać informacji jakie to ożywienie inwestycyjne panuje w polskich firmach, nadal nie chcą inwestować.
Z jednej strony dlatego że nie maja kasy więc trudno oczekiwać być miały inwestować, ale nawet gdy je maja to też nie chcą pakować się w niepewne inwestycje ponieważ mamy kryzys i coraz trudniej jest o pewne inwestycje. Nawet jeżeli dotyczą rozwoju firm to i tak nie chcą angażować swojej gotówki, bądź gotówki z kredytów.
Trzeba bowiem wiedzieć że kredyty inwestycyjne dla firm, mimo iż naprawdę trudno jest teraz w bankach dostać to jednak są dostępne, tylko oczywiście na określonych warunkach. Ale jeżeli mówimy o inwestycjach i o ożywieniu w gospodarce a tym samym o pomysłach inwestycyjnych firm to oczywiście nie jest z tym najlepiej, firmy należy przekonać że nie jest to przejściowe ożywienie, że polscy przedsiębiorcy mogą śmiałe zainwestować i że banki też kiedyś otworzą się na polskich przedsiębiorców i że o kredyty inwestycyjne dla firm będzie o wiele łatwiej niż obecnie.
Z analiz wynika, że największe ożywienie inwestycyjne odnotowano w firmach których eksportujących swoje wyroby za granicę, mający zagranicznych kontrahentów i mających też filie za granicą. Trzeba też przyznać że inwestycjami niekoniecznie interesują się małe i średnie firmy, ponieważ wiadomo że małe i średnie firmy niestety nie mogą liczyć na kredyty inwestycyjne dla firm. Zresztą od dawna banki nie interesowały się finansowaniem polskich firm dlatego wiele firm nie radząc sobie z trudnościami finansowymi po prostu bankrutowały.
Trzeba sobie wreszcie jasno wszystko wyjaśnić, od jakiegoś czasu nie tylko o kredyty inwestycyjne dla firm jest bardzo trudno ale nawet o kredyty obrotowe które często ratowałyby firmy przed upadkiem.
Jeżeli firma traci płynność finansową to kredyt obrotowy może jej pomóc w odzyskanie tej płynności.